#1 2013-04-06 20:28:43

Saehyun

Voltage

Zarejestrowany: 2013-03-30
Posty: 9
Punktów :   
Godność: Saehyun Floyd
Orientacja: Biseksualna
Wiek: 19 lat
Moc: Wtapianie się w cienie

Saehyun Floyd

Imię: Saehyun

Nazwisko: Floyd

Pseudonim: Sae

Pochodzenie: Na stałe mieszka w USA, jednak urodziła się i przez część swojego dzieciństwa mieszkała w Korei Południowej, w Seulu.

Wiek: 19 lat

Waga: 57 kg

Wzrost: 178 cm

Grupa: Gang


Wygląd postaci zapożyczam od: Kusaribe Hakaze "Zetsuen no Tempest"

Wygląd:

http://img404.imageshack.us/img404/8274/dasdadkopia.png


Charakter: Sae jest zazwyczaj osobą pogodną i pełną energii. Wręcz promienieje nią i naprawdę jest z nią coś nie tak, jeśli w ciągu pięciu minut się nie uśmiecha. Nieważne, czy to uśmiech radości czy sadyzmu. Mimo iż wydaje się być miłą osóbką, potrafi być naprawdę złośliwa. To od zawsze leżało w jej naturze i można ją określić w pewnym sensie wredną. Czasem zdaje się być dwulicowa, jednak to wszystko przez to, że często oszukuje i bawi się uczuciami drugiej osoby. Nigdy nie wiadomo jak zareaguje, jest nieprzewidywalna, a wręcz nieobliczalna. Jest osobą dosyć rozważną, jednak zdarza jej się, że najpierw mówi, a potem myśli. Kieruje się w życiu tylko i wyłącznie własnym zdaniem, nie interesuje ją opinia innych. Wyznaje zasadę "tylko ty jesteś panem swego losu", więc nie pozwala innym decydować za siebie, a wręcz przeciwnie. Jest władcza i stara się zdominować każdego, kto staje jej na drodze, choć często jest zbyt leniwa by to zrobić. Zazwyczaj wszystko robi na ostatnią chwilę, starając się jak najbardziej odłożyć wykonanie danej pracy. Nie lubi niepotrzebnie się przemęczać, przy czym wydaje się, jakby żyła na trybie oszczędzania energii. Zazwyczaj jest niczym widz, jednak dla zabawy czasem lubi się wtrącić do jakiejś rozmowy czy kłótni. Jest też raczej samodzielna, ze wszelkimi problemami zwykła radzić sobie sama. Nie potrzebuje niczyjej aprobaty, pochwał i opinii. Jest samowystarczalna, jednak nie da się ukryć, że nienawidzi być samotna.
Ma poważne zapędy psychopatyczne, które występują zazwyczaj w najmniej spodziewanym momencie. Zazwyczaj jest dosyć spokojna, choć nie da się ukryć, że bawi ja cierpienie innych bez względu na moment, jednak w takich chwilach wstępuje w nią prawdziwy demon. Potrafi zabić gołymi rękoma każdego, kto w jakiś sposób jej podpadnie. Jest nie do powstrzymania, a zachowuje się tak, jakby postradała zmysły i wszystko było dla niej zabawą. Towarzyszy temu chisteryczny wręcz śmiech i opętańcze spojrzenie mrożące krew w żyłach. Tylko jej siostra potrafi doprowadzić ją do porządku, dlatego kurczowo trzyma się jej towarzystwa. Florence jest póki co jedyną osobą, która potrafi zmienić jej zdanie.

Historia: Saehyun urodziła się ostatniego dnia sierpnia w stolicy południowej Korei. Seul, jako mekka tamtejszej popkultury przypadł jej do gustu, w końcu dziecko inaczej postrzega świat. Błyszczące telebimy i reklamy w centrum miasta zawirowały jej w głowie, co sprawiło, że była wręcz zauroczona. Jednak długo nie nacieszyła się mieszkaniem w tamtejszym miejscu. Jej rodzice rozwiedli się, kiedy miała niespełna pięć lat. Matka od tej pory wychowała ją sama, ale nie można ukryć, że nie dawała rady z jednoczesną opieką nad dzieckiem i zarabianiu na życie. Dlatego, kiedy tylko dostała ofertę bardzo dobrze płatnej pracy, wyjechała do USA z córką. Tam dałaby sobie doskonale radę utrzymać dom, ją i Sae. Na dodatek starczyłoby jej na opiekunkę dla dziecka, więc nie musiałaby się martwić każdego dnia, z kim ją zostawić. O ile ta perspektywa była bardzo pozytywna dla matki, to dla małej już nie koniecznie. Musiała opuścić swój kraj i przede wszystkim miasto, które było dla niej ósmym cudem świata. Jednak mimo fochów i buntu Sae, matka zabrała ją do Ameryki. Dziewczynka mimo to nie odpuściła. Nie chciała się uczyć angielskiego, o ile coś mówiła to po koreańsku, gdyż była cały czas obrażona na swoją rodzicielkę. Choć miała dopiero pięć lat potrafiła naprawdę się zbuntować. Chodziła naburmuszona prawie cały rok. Jej postawa się zmieniła, kiedy okazało się, że będzie miała nowego tatę i na dodatek starszą siostrę. Matka Sae postanowiła ponownie wyjść za mąż, zacząć życie od nowa. Wtedy dopiero dotarło do niej, że jej bunt jest bezsensowny, więc powinna nauczyć się żyć w USA.
Sae po pewnym czasie bardzo przywiązała się do siostry, więc nie było więcej problemów z jej zaklimatyzowaniem się w nowej rodzinie. Wydawać się mogło, że niczego jej nie brakuje. Tak było, jednak po pewnym czasie zaczęło jej brakować piątej klepki. Nikt nie wiedział, co się z nią działo, ale odpieprzało jej na każdym kroku. Trzeba dodać przy tym, że bawiło ją to wszystko. Znęcała się nad kolegami, koleżankami w szkole, a po niezbyt długim okresie budziła swoją osobą grozę i przerażenie, niźli dobre wrażenia. Wszyscy wokół uważali ją za obłąkaną, choć nikt, kto nie widział tego wszystkie na własne oczy, nie mógł w to wierzyć. W końcu Sae zawsze była żywiołową, ale ułożoną i wesołą dziewczyną. Wszystko skończyło się na tym, że to plotki. Sprawa ucichła, pozostając z opinią "dzieci sobie wymyśliły, przecież Sae nie może śmiać się z czyjegoś cierpienia".
Zdanie każdego gwałtownie się zmieniło, gdy w drugim półroczu, pierwszej klasy szkoły średniej,
Sae dotkliwie pobiła chłopaka na oczach całej klasy. To nie była zwykła bójka, gdyż mimo to, że Koreanka sama dostawała obrażenia, sadystyczny uśmiech nie schodził z jej twarzy. Jej szczery chichot rozlegał się cały czas, a przeszywający wzrok mroził krew każdego, kto spojrzał jej w oczy. Na dodatek, całą bójkę uwieńczyła złamaniem ołówka, którego później połówkę wbiła chłopakowi w oko. Miała trafić do poprawczaka, znaczy się do ośrodka dla trudnej młodzieży, jednak psychiatra uznał, że jest niepoczytalna, więc zamknęli ją tam, gdzie się zamyka wariatów. O dziwo udało im się ją uspokoić. Więc po roku wypuścili ją, ale Sae nie wróciła już do liceum. Siedziała w domu, nie odzywając się do nikogo. Rodzice i tak byli cały czas zajęci, a Florence już wtedy studiowała.
Pewnego dnia, zadzwoniła do niej siostra. Potrzebowała pomocy, więc pojechała do niej, do Rockport. Nie było daleko, jednak nie wiedziała po co jest jej potrzebna. Kiedy Florence objaśniła jej całą sytuację, postanowiła jej pomóc. Zabicie kogoś nie było niczym trudnym, kulka w łeb wystarczy. Poza tym, Sae była nieobliczalna, więc nie stanowiło to dla niej żadnego problemu, nawet moralnego. Jednak nikt nie przewidywał, że ją to aż tak wciągnie. Zabiła przeciwnika bez użycia broni palnej. Kiedy go zobaczyła i doszła do niej świadomość, że pozbawił życia ukochanego jej siostry, znowu nie wiadomo co w nią wstąpiło. Miotała w niego czym popadnie, a na każde jego błaganie o litość, czy akt samoobrony reagowała wręcz opętańczym śmiechem. Najbardziej jednak przerażające było to, w jaki sposób zakończyła jego żywot. Złapała parasol, który leżał obok i zaczęła zbliżać się do leżącego na ziemi oponenta. Oparła obcas buta na jego czole i... wbiła parasolkę prosto w jego gardło. Flo kazała jej przestać, bo robiło jej się trochę nie dobrze, więc Sae kucnęła przy nim i oderwała mu głowę. Wpakowała ja do worka i wręczyła Florence, w końcu taka była umowa. Miała im przynieść jego głowę.
I od tamtej pory tworzą jeden wspólny gang. Wszystko na zasadzie - Flo wybiera ludzi, a Sae ich likwiduje.

Umiejętności:
~ Jej jedną z charakterystycznych zdolności jest ulepszanie różnych przedmiotów w dosyć nietypowy sposób. Tak właśnie skonstruowała swoją parasolkę, która również pełni funkcje pistoletu, gdzie spust jest na rączce, a lufa na samym czubku parasola.
~ Choć zazwyczaj nie walczy bronią, to bez wzgledu na to, co złapie do ręki, uderzenie będzie ostro boleć, ale jest też bardzo dobra w walce wręcz, trudno jest uniknąć jej ciosów.
~ Jest zdolną biegaczką, naprawdę trzeba sporo się namęczyć, żeby dotrzymać jej kroku.
~ Świetnie gotuje.
~ Zawsze znajduje jakieś wyjście z sytuacji, ucieczkę z pułapki, czy idealną wymówkę.

Gang: Voltage

Ekwipunek: Sae zazwyczaj nie nosi dużo rzeczy. Jednak zawsze ma ze sobą jej ulepszoną parasolkę, która jest wykonana z przezroczystego tworzywa, komórkę, składany nóż sprężynowy i pochowane po kieszniach cukierkowe fasolki. Czasem znajdą się też jakieś pieniądze czy inne drobiazgi.


Moc: Blend into the shadows - Cienie są wszędzie. Nieważne czy to dzień, czy środek nocy. A co, jeśli ktoś potrafi się skutecznie w nie wtopić? Ma dosyć sporą szanse na skuteczne ukrycie się, czy poruszanie się niezauważonym przez nawet najciekawsze oczy. Sae zyskała te zdolność i nie ukrywajmy, że potrafi z niej korzystać. Uwielbia tym sposobem dezorientować przeciwnika. W końcu, kto się spodziewa, że nagle z twojego cienia, który pozostawiasz na ziemi za sobą, wyłoni się wysoka dziewczyna gotowa wbić ci nóż w plecy?


Rodzina:
~ Przyrodnia siostra - Florence
~ Ojczym - James Floyd
~ Matka - Taeyeon Floyd (z domu Kim)

Inne:
~ Ma hopla na punkcie swoich paznokci, malowania ich i ozdabiania
~ Uwielbia koty
~ Po nocach włóczy się po całym mieście, jednak nikt nigdy jej nie widział, chyba, że pokazywała się celowo
~ Wielka fanka k-popu i girlsbandów
~ Wszędzie chodzi ze swoją parasolką
~ Uwielbia ryż i cukierkowe fasolki "Jelly Beans"
~ Mimo, iż należy do gangu, gdzie główną domeną są motocykle, nie potrafi na nich jeździć

Paracaido!

Ostatnio edytowany przez Saehyun (2013-04-07 13:33:39)

Offline

 

#2 2013-04-07 00:34:09

Nero

Administrator

10593558
Call me!
Zarejestrowany: 2013-03-30
Posty: 170
Punktów :   
Godność: Giotto Nero
Orientacja: Heteroseksualny
Wiek: 26 lat
Moc: Nietykalność / Przewidywanie
Ubiór: Garnitur od Armaniego

Re: Saehyun Floyd

Najpierw mówi, potem myśli, jednak jest osobą dosyć rozważną.

To jest niemożliwe xD Albo jesteś taka, albo taka, te dwie rzeczy wykluczają się. To coś takiego jakbyś miała napisać "Jest cicha, ale lubi udzielać się w towarzystwie, poznawać nowych ludzi i rozmawiać".

Historia - motyw z głową mi się podoba, aczkolwiek mogłaś sobie darować ten opis całej tej sytuacji. Napisałaś, że twoja postać jest psychiczna i to wystarczyło, nie było sensu pisać tej "przygody", która jest po prostu niesmaczna. No i jeszcze nie napisałaś jak otrzymałaś swoją moc, ale jeśli nie chcesz, pisać o tym nie musisz, bo nie jest to obowiązkowe, wystarczy świadomość, że ją masz w ogóle.

Reszta w porządku i moc taka typowa dla egzekutora.

Popraw.


http://imageshack.us/a/img23/4015/xkqy.png

Character Song / Battle Song

"Pamiętaj dzieciak... nie każdy wyścig wygrywa się na torze..."
"Gdzie państwo jest słabe albo nieobecne, tam władzę przejmuje mafia..."
"Dobrze jest mieć parę ważnych zasad..."
"To nie miejsce dla bohaterów..."

Offline

 

#3 2013-04-07 03:22:17

Saehyun

Voltage

Zarejestrowany: 2013-03-30
Posty: 9
Punktów :   
Godność: Saehyun Floyd
Orientacja: Biseksualna
Wiek: 19 lat
Moc: Wtapianie się w cienie

Re: Saehyun Floyd

Ale ja lubię takie "niesmaczne" sceny *-* Rozcharatanie komuś gardła to i tak nic, poza tym.

No ale ok, jakby kto miał zwracać żurek wigilijny, to usunęłam to, co było gore XD Poprawione.

Offline

 

#4 2013-04-07 10:48:38

Nero

Administrator

10593558
Call me!
Zarejestrowany: 2013-03-30
Posty: 170
Punktów :   
Godność: Giotto Nero
Orientacja: Heteroseksualny
Wiek: 26 lat
Moc: Nietykalność / Przewidywanie
Ubiór: Garnitur od Armaniego

Re: Saehyun Floyd

Akcept, zamykam.


http://imageshack.us/a/img23/4015/xkqy.png

Character Song / Battle Song

"Pamiętaj dzieciak... nie każdy wyścig wygrywa się na torze..."
"Gdzie państwo jest słabe albo nieobecne, tam władzę przejmuje mafia..."
"Dobrze jest mieć parę ważnych zasad..."
"To nie miejsce dla bohaterów..."

Offline

 
body { position: relative; background-image: url(http://img32.imageshack.us/img32/6935/inlp.jpg); background-repeat: no-repeat; background-repeat-x: no-repeat; background-repeat-y: no-repeat; background-position: center top; padding:0px; margin:0px }

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.akkatsuki.pun.pl www.sercesmoka.pun.pl www.shine.pun.pl www.regesta.pun.pl www.mgskijumping.pun.pl