• Index
  •  » Karty Postaci
  •  » Abigail przybyła! Ale nie martwcie się, nie musicie wstawać.

#1 2013-08-21 13:18:50

Abigail

Mieszkaniec

Call me!
Zarejestrowany: 2013-08-21
Posty: 34
Punktów :   
Godność: Abigail Svietlawsky
Orientacja: Heteroseksualna
Wiek: 20 lat
Moc: latającaAbi-cioteczka-morderca

Abigail przybyła! Ale nie martwcie się, nie musicie wstawać.

IMIĘ I NAZWISKO
Nie za często je ujawnia. Zazwyczaj przedstawia się fałszywym imieniem, a podkreślić trzeba, że nigdy to imię nie jest takie samo. Zawsze wymyśli coś innego. A ci którzy znają jej imię... I tak zwracają się do niej po przezwisku. Więc po co marnować czas na wymawianie całej godności? Ale skoro już muszę ci wyjawić ten sekret, to wiedz, że ta jasnowłosa istota nazywa się Abigail Svietlawsky.

PSEUDONIM
No, o to mogliście zapytać już na początku. W końcu nikt nie zwraca się do niej po imieniu, a wręcz nie znosi, jak ktokolwiek je zdrabnia, nawet jej własny ojciec. Tak też każe na siebie mówić Pani Mróz. Czemu tak? No cóż, to już jest dłuższa historia, którą opowiem wam później. A jeszcze jedno pewnie was męczy. Czemu tak długo? Oczywiście, czasem nazywają ja inaczej, na przykład "Bez kija nie podchodź", "Coś gorszego od Dziadka mrozu" i tak dalej. Po prostu, ludzie nie umieją wymyślić dla niej krótkiego przezwiska, które idealnie by pasowało do jej charakteru.

POCHODZENIE
Pochodzi z jednego z najzimniejszych krajów świata... Nie, nie z Kanady! Z Rosji nieuku! W końcu ma typowo Słowiańską urodę, łatwo się chyba domyślić... A gdzie dokładnie spędzała swe dzieciństwo? W Moskwie, a gdzieżby indziej?

WIEK
Podobno kobiety o wiek się nie pyta, nawet pośrednio... Więc masz szczęście, że nie zadałeś jej tego pytania wprost. Ale, jako że mam wypełnić tutaj wszystko, zdradzę, iż ma równe dwadzieścia lat.

WAGA
Hmm, czy to na pewno będzie konieczne? Tak?! No dobrze... Waży mniej więcej 67 kilogramów

WZROST
No, tutaj ma się czym dziewczyna chwalić. W końcu do niskich nie należy, a można ja porównać do giganta, zwłaszcza zważając uwagę na jej płeć. No co?! W końcu rzadko kiedy widuje się na ulicy kobietę, która mierzy aż 183 cm wzrostu!

GRUPA
No, nie jest raczej jedną z tych poukładanych i spokojnych dziewczynek z dobrych domów. Łatwo więc się chyba można domyślić, że dziewczyna należy do jednego z gangów.

WYGLĄD POSTACI ZAPOŻYCZAM OD
Belarus, Natalia, Natasza... zwał jak zwał, Białoruś z mangi/anime Axis Powers: Hetalia.

WYGLĄD
No cóż, trochę trudno ja opisać, tak ogólnie... A co ze zdjęciem? Ta, ich też jest trochę mało. tak też postaram się ją jakoś opisać.
Przypuśćmy, że jej nigdy w życiu jeszcze nie widzieliście i nagle wpadacie na nią... No, w takim centrum handlowym (zwłaszcza w Empiku lub Starbucksie). Pierwsze co się da zauważyć to to, ze jest niesamowicie wysoka, o czym już była mowa. Do tego dochodzi jej specyficzny wygląd i wiecznie kamienny wyraz twarzy, przez co dzieci się jej boją, a rodzice i młodzież omijają szerokim łukiem.
Ma ona długie, jasne włosy w odcieniu popielatego blondu, do tego duże, szare oczy, w których często widać różnokolorowe przebłyski. Ładnie się to komponuje z bladą, a wręcz białą cerą i pełnymi, malinowymi ustami.
Tutaj podam wam jednak jeszcze jedną małą ciekawostkę. Po lewej stronie głowy, dziewczyna zrobiła sobie trzy dredy, które chowają się pod resztą jasnych loków. Dzięki temu są praktycznie niewidoczne.
Na pewno zwrócilibyście również uwagę na jej sylwetkę. No cóż, nie jest z pewnością gruba, a jej sylwetka wydaje się być wręcz idealna... Ale to tylko od kilku ostatnich lat. Nie! O tym później!
Jednak trzeba przyznać, że za te zgrabne nogi, powinna być ukarana.
No tak, teraz rzecz nieco gorsza... Ubiór.
Może to trochę dziwne, bo nie wyznaje szatana, ani nic, jednak często zakłada T-Shirty z odwróconym krzyżem, pacyfkami, pentagramem... Po prostu, nigdy nie dopatrzyła się niczego złego w tych znakach.
oprócz kolczyków, na jej rękach i szyi widnieją różne wisiorki, pieszczochy, ćwieki w każdej postaci. Oczywiście, co by to było, jakby przy pasku, nie miała mnóstwa zbędnych pierdół? Nie, nie, nie, nie byłaby sobą.
Na koszulkę często zarzuca jakąś skórzaną kurtkę, albo koszulę, jednak zazwyczaj coś ma na sobie prócz T-Shirtu. Spodnie są zazwyczaj całe poobdzierane, z wielkimi dziurami na kolanach, a na nogach nic innego, tylko... NIE! Nie glany moi mili! Ona sobie ceni tylko i wyłącznie Martensy! No i ewentualnie creepersy, jak jest cieplej.
Tak mniej więcej wygląda... Jak nie ma u niej brata. No tak, to od niego ma większość koszulek i kurtek, więc jak on się zjawi w chacie, to musi wychodzić w samym staniku i spodniach. Tak, jakby jej na własne ciuchy nie było stać.
Coś jeszcze? no cóż. Kolczyki i tatuaże. Zacznijmy od tego pierwszego. Ma ona po kilka kolczyków w uszach, do tego dwa kolczyki w języku, kolczyk we brwi, w dolnej wardze po prawej stronie, w biodrach, cztery w obojczykach, dwa w lewym przedramieniu i jeden w środkowym palcu u prawej ręki. A tatuaże? Są dwa. Jeden na prawej łopatce, przedstawia dwie skrzyżowane szable. A drugi, o wiele większy, przechodzi przez brzuch, biodro, aż do uda, a przedstawia słoneczniki. Tak, słoneczniki.

CHARAKTER
No tak, tutaj by można było napisać powieść biograficzną, czemu jest taka a nie inna. Jednak teraz najważniejsze chyba będzie wyjaśnienie jej przezwiska, czyż nie? Tak też, skąd się wzięło? Czyżby rzeczywiście była takim potworem? No, właściwie... Można powiedzieć że tak. Dziewczyna podchodząca do typu sado-maso jest osobą niezwykle obojetną, mającą wszystko i wszystkich gdzieś. Nie ma większych ambicji, wiecznie chodzi z niezadowoleniem na twarzy... I teraz takie pytanie, skąd jej się to wzięło, cała rodzina taka uśmiechnięta. No, nie ważne. Tak też jako tako, wyjaśniłam skąd przezwisko się wzięło, tak? Tak.
Teraz reszta... Co cię tak zdziwiło? Myślałeś, że to wszystko?! Ha! Chciało by się! To jest zbyt skomplikowana osoba, by na tym się skończyło! To wszystko trzeba jeszcze rozebrać na części pierwsze.
Otóż Abi ma swój własny świat, w którym jest sobie sama sterem, żeglarzem, okrętem. Nie stosuje się do żadnych zasad, bo jako te właściwe, uznaje tylko te, co sama wymyśliła.
Nie mówi o sobie za dużo. W ogóle, niektórzy twierdzą, że dziewczyna choruje na mutyzm. Jednak tak nie jest.
Gdyby cokolwiek do ciebie powiedziała, to czuj się zaszczyconym. Zamiast mówić cokolwiek zbędnego, woli to przemilczeć, a odzywa się tylko wtedy, gdy musi, lub ma kogoś dość, więc przygotuj się na to, iż miłego to nic nie będzie.
Uważana za zarozumiałą... Nie, ona taka nie jest. Chytrość ją zjadła, jest ją łatwo przekupić, jeżeli chodzi o grubą kasę, a co za tym idzie, jest wręcz uzależniona od hazardu. Plus jednak jest taki, że w kartach ma po prostu szczęście.
Kto ma szczęście kartach, ten ma szczęście w miłości... Znasz to powiedzenie? Oczywiście. Jednak u niej się w ogóle nie sprawdza. No tak, jak była młodsza, była wręcz lodołamaczem ludzkich serc. A teraz? Wszystko zniknęło, gdy na jej ciele pojawiły się tatuaże i kolczyki. No niestety.
Byłaby dobrym psychologiem. A czemu? No, w końcu z jednej rozmowy potrafi wyciągnąć wiele wniosków, a poza tym, gdyby nie potrafiła czegoś takiego, z pewnością od razu stałaby się chrześcijanką, muzułmanką, ateistka, czy tam wuj Gabryś wie czym jeszcze. Ona ma swoje racje które opierają się na innych racjach i tyle.

HISTORIA
Urodziła się dwadzieścia lat temu w okrutnej i zimnej Moskwie. To chyba dzięki względnemu opisowi tego miasta jak i kraju. Wychowywała się w licznej rodzinie, jednak matki nigdy nie miała zaszczytu poznać. Od zawsze w domu tylko nocowała, a gdy urodziła piąte dziecko, zniknęła na dobre. Ale, co to za strata, skoro Abi nawet jej w życiu na oczy nie widziała?
Podobno nawet w szpitalu to ojciec wziął ją i jej brata na ręce, a ich rodzicielka nie chciała nawet na nich patrzeć. No, ale co poradzimy. życie jest okrutne i tyle. Jej dzieciństwo było normalne... W miarę. No, w końcu zawsze trochę odstawała od reszty, przez co całe dzieciństwo spędziła w samotności. Jej brat był bardziej lubiany wśród ich rówieśników, co też ją czasem irytowało. No, niby bliźniacy, ale z charakteru, byli kompletnymi przeciwieństwami. Tak też Abigail całe swoje dzieciństwo spędziła, chowając się po kątach, rysując i bawiąc się sama ze sobą. Niczym jakieś dziecko z horrorów...
No, ale przejdźmy dalej. Chyba latem, gdy miała zacząć trzeci rok edukacji, ojciec zabrał ją na pierwsze zawody z wrestlingu. Mimo iż było to dość brutalne, to Abigail już jako mała dziewczynka zaczęła uprawiać sport, który wraz z ojcem wręcz uwielbiali. Rok później, jej kochany ojczulek, zabrał ją na strzelnicę. Tak też te dwie umiejętności, szkoli do dzisiaj, mimo iż już w tym momencie może się równać z jakimś snajperem, bądź zawodowcem w wrestlingu.
Skąd się wzięło zamiłowanie do ognia? No, w końcu Rosja to zimny kraj, ogień i ciepło było dla niej fascynujące. To ją wręcz hipnotyzowało i jakby kazało wzniecić jeszcze większy ogień... No i tyle.
A jak trafiła tutaj? Jej tata został przeniesiony do jednego z tutejszych szpitali, gdy ta miała zacząć liceum. Niby początek nowego życia, ale było tak samo jak w Rosji. Braciszek w centrum uwagi, a siostrzyczka odstawiona na drugi plan, uznawana za tą dziwną. Chociaż nigdy nie zaprzeczała, że tak nie jest. No, ogólnie, jej relacje z bliźniakiem były dość skomplikowane.
A jak było z gangiem? No cóż, w szkole dość często mieszała się w różne bójki, choć nigdy niczego takiego nie zamierzała. Po jakimś czasie, te zamieszki stawały się coraz większe, jednak Pani Mróz niezbyt się tym przejmowała. Bo po co?
A co jest teraz? Jest w jednym z gangów. Dodatkowo zarabia sobie jako tatuażystka i piercer. Owszem, ta robota bardzo przypadła jej do gustu. Pierwszy tatuaż drobiła sobie na plecach, jak skończyła piętnaście lat, u znajomego starszego brata, dzięki któremu zdobyła certyfikat, który umożliwił jej robienie tatuaży. A piercing? No, to akurat załatwiła sobie u znajomego tatuażysty. I u niego zrobiła sobie industrial. Proszę, jak ładnie sobie poradziła. Co do reszty :ozdóbek", to zrobiła je sama. No, może prócz części tatuażu wchodzącej na plecy... No i niektórych kolczyków, ale to chyba oczywiste, nie?

UMIEJĘTNOŚCI
~1~ Pięknie rysuje. Jej rysunki inspirowane stylem manga/anime, czasem postaciami Disneya są nieprzeciętne, po prostu można powiedzieć, że jej styl jest nie do podrobienia, a wiem to stąd, że wielu ludzi już próbowało i jeszcze żadnemu się nie udało. No ale co się dziwić? W końcu beztalencie tatuażystą nie zostanie.
~2~ Jest dobrą kucharką. Potrafi zrobić coś pysznego, mając przy sobie jakieś gówna, ładnie ujmując.
~3~ Dzięki temu, że często gubiła klucze do domu, potrafi otworzyć zamek do drzwi lub auta używając wsuwki i wykałaczki.
~4~ Jeżeli ma już się posunąć do rękoczynu... To wiedz, że Ab od najmłodszych lat uprawia wrestling.
~5~ A jeżeli jest już na serio źle, to używa broni palnej. Wspominałam już, że jest piromanką?

Gang/Służby Porządkowe:
Pyfyfyfyf :I

EKWIPUNEK
~1~ Zapalniczka! Co? Jeszcze cię to zdziwiło?
~2~ Komórka, która służy przy okazji za aparat, odtwarzacz MP3 no i zwykły telefon.
~3~ Małe słuchawki z namalowanymi małymi triadami.
~4~ Ołówek, długopis... czy coś tam w tym guście. Nigdy nie wiadomo, kiedy wena powróci...

MOC
Oj jest. Mimo pozorów, Abigail to leniwe stworzenie, czasami gorsze od takiego leniwca, przez co ta moc jeszcze bardziej umożliwia jej dalsze lenistwo, kiedy ta się porusza... Nie, przepraszam, przemieszcza. Owszem, dziewczyna umie lewitować. No... To tyle... A co ty myślałeś?

RODZINA
~1~ Babcia, wiecznie niezadowolona staruszka, która codziennie musi uderzyć nie tylko swojego syna, ale i wnuki po głowie. Jakby nie mogła sobie inngeo hobby znaleźć.
~2~ Ojciec, lekarz, chirurg. Nadopiekuńczy mężczyzna, zachowujący się jak dziecko.
~3~ Starszy brat, który powoli idzie w ślady ojca, co niepokoi resztę rodziny. Uważa, że po odejściu ich matki, rodzina nie jest taka sama, więc czasami idiota udaje ich rodzicielkę.
~4~ Brat bliźniak, z którym jeszcze do niedawna Abi była wręcz nierozłączna, teraz jednak oboje zaczęli osobne życie. Mimo to, trzeba przyznać, iż momentami jej go brakuje.
~5~ Dwaj młodsi bracia. Starszy jest jak rodem wyciągnięte dziecko z horroru. Wiecznie niezadowolony, nic tylko jakąś czarną magię by odprawiał. Młodszy natomiast wesolutki, milutki, że aż się rzygać chce.
Czy to aby na pewno wszystko jest rodzina?

Paracaido


How stubborn are the scars when they won't fade away?
Or just a gentle reminder that now are better days?

http://oi40.tinypic.com/29djl9l.jpg
Aktualny ubiór

Offline

 

#2 2013-08-26 03:10:24

Kyoya

Administrator

Zarejestrowany: 2013-03-31
Posty: 111
Punktów :   

Re: Abigail przybyła! Ale nie martwcie się, nie musicie wstawać.

Akcept miłej gry.

Offline

 
  • Index
  •  » Karty Postaci
  •  » Abigail przybyła! Ale nie martwcie się, nie musicie wstawać.
body { position: relative; background-image: url(http://img32.imageshack.us/img32/6935/inlp.jpg); background-repeat: no-repeat; background-repeat-x: no-repeat; background-repeat-y: no-repeat; background-position: center top; padding:0px; margin:0px }

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.skfesta.pun.pl www.fireworks.pun.pl www.ally-mcbeal-rpg.pun.pl www.garadera.pun.pl www.krejzilaba.pun.pl