Crime City

Crime City

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

#1 2013-08-26 15:42:28

Nero

Administrator

10593558
Call me!
Zarejestrowany: 2013-03-30
Posty: 170
Punktów :   
Godność: Giotto Nero
Orientacja: Heteroseksualny
Wiek: 26 lat
Moc: Nietykalność / Przewidywanie
Ubiór: Garnitur od Armaniego

Główna Ścieżka

Jest to miejsce najbardziej wycentrowane w tej dosyć sporej wielkości alejce. Starannie posypana piaskiem droga, wokół której znajduje się pełno różnorodnej flory. A wszystko to, w środku miasta, gdzie takie rzeczy pojawiają się tylko w najbogatszych miastach. Warto dodać, że jest tu również kilkadziesiąt(?) ławek, na których można usiąść.


http://imageshack.us/a/img23/4015/xkqy.png

Character Song / Battle Song

"Pamiętaj dzieciak... nie każdy wyścig wygrywa się na torze..."
"Gdzie państwo jest słabe albo nieobecne, tam władzę przejmuje mafia..."
"Dobrze jest mieć parę ważnych zasad..."
"To nie miejsce dla bohaterów..."

Offline

 

#2 2013-08-27 14:11:45

Megi

Mieszkaniec

Zarejestrowany: 2013-08-26
Posty: 25
Punktów :   
Godność: Megan Luisa Valentina Liddel
Orientacja: Hetero
Wiek: 24
Moc: Znikanie (teleportacja)
Ubiór: Naked Time xDD

Re: Główna Ścieżka

Ona jak to ona , jak co dzień o tej porze łaziła po mieście. Nie śpieszyło jej się ani nic...Jak zwykle starała się wybrać na przechadzkę odpowiednie miejsce. Tym razem padło na tą oto alejkę. Czego akurat na tą może dla tego, że w tam miejscu jak to można łatwo znaleźć kogoś do interesów. W bogatych miastach było to najkorzystniejsze. Nie zmieniało to faktu, że trzeba zachować szczególną ostrożność. Jednak wyjątkowo nie było dziś większego tłumu. No cóż...nie zapowiadało się, że znajdzie klienta. Ale jeszcze się zejdą...poczeka...Przysiadła na ławce zakładają ręce za głowę...Pogoda tez dopisywała...było całkiem przyjemnie.

Offline

 

#3 2013-08-27 21:04:38

Kyoya

Administrator

Zarejestrowany: 2013-03-31
Posty: 111
Punktów :   

Re: Główna Ścieżka

Przez alejkę szedł sobie Kyoya. Spotkanie jego tutaj było czymś naprawdę niezwykłym. Dostrzegł jakąś dziewczynę na ławce jednak był zbyt szanowaną osobą w tym mieście aby się do kogokolwiek dosiadać ba to oni powinni się dosiadać do niego. Usiadł sobie na ławeczce obok i wyciągnął z kieszeni orzeszki które rzucił przed siebie jak by po prostu chciał się ich pozbyć. Po chwili znikąd wyszła wiewiórka i zabrała orzeszka. Na twarzy chłopaka można było dostrzec lekki uśmiech. Nie był tak brutalny jak wszyscy myśleli tak naprawdę był miłą osobą unikającą sporów jednak często udawał kogoś kim nie jest.

Offline

 

#4 2013-08-27 21:22:53

Megi

Mieszkaniec

Zarejestrowany: 2013-08-26
Posty: 25
Punktów :   
Godność: Megan Luisa Valentina Liddel
Orientacja: Hetero
Wiek: 24
Moc: Znikanie (teleportacja)
Ubiór: Naked Time xDD

Re: Główna Ścieżka

Coraz więcej ludzi plątało się po alejce, ale była pewna rzecz, która przykuła jej wzrok...na moment. Już ją to miało zaciekawić gdy ten zaczął karmić wiewiórki. Przez chwilę przyszedł jej na myśl jakiś staruch karmiący gołębie w parku...to był podobny widok tylko nie spodziewała się czegoś takiego po kimś kto jest tak młody i może jakoś sobie zorganizować czas lepiej niż karmienie zwierzątek. Chociaż może to było normalne...może to ona ma jakiś dziwny sposób spostrzegania świata...całkiem możliwe. W końcu sama siedziała sobie na ławce, tyle że zamiast rzucać orzeszkami w wiewiórki wyciągnęła z kieszeni papierosa i go zapaliła. Oglądanie faceta z sąsiedniej ławki jej się znudziło. Wszystko robiło się nudne...ale musiała być cierpliwa.

Ostatnio edytowany przez Megi (2013-08-27 21:23:53)

Offline

 

#5 2013-08-27 21:31:14

Kyoya

Administrator

Zarejestrowany: 2013-03-31
Posty: 111
Punktów :   

Re: Główna Ścieżka

Chłopak po chwili odwrócił się i dostrzegł jakąś dziewczynę. Wtedy mogła zauważyć że ma tylko jedno oko. Drugie miał skryte pod bandażami. Był bardzo charakterystyczną osobą gdyż nie zwracając już uwagi na jego opatrunki to zawsze w ustach trzymał japońskiego "papierosa". No tak od razu można było poznać że interesuje się tamtą kulturą bądź sam stamtąd pochodzi. Przy pasie miał przymocowaną pochwę od katany oraz dwie kabury od pistoletów jednak wszystko poza mieczem było praktycznie nie do dostrzeżenia. Wstał po chwili poprawiając pochwę od swojego miecza. Nachylił się nad wiewiórką jednak ta nie uciekła. Położył na dłoni żołędzia a ruda istotka wskoczyła na rękę chłopaka. Uśmiechnął się do niej po czym znowu spojrzał na dziewczynę. Coś mu tutaj nie pasowało. Był to powiedzieć jego rejon i nie lubił tutaj obcych zwłaszcza jeśli nie mieli dla niego cennych informacji.

Offline

 

#6 2013-08-27 23:34:12

Megi

Mieszkaniec

Zarejestrowany: 2013-08-26
Posty: 25
Punktów :   
Godność: Megan Luisa Valentina Liddel
Orientacja: Hetero
Wiek: 24
Moc: Znikanie (teleportacja)
Ubiór: Naked Time xDD

Re: Główna Ścieżka

Była już w połowie papierosa gdy facet  od wiewiórki odwrócił się w jej stronę...Kontem oka przyjrzała się mu uważniej. Miała wrażenie, że już gdzieś go widziała...była tego prawie pewna...Wyglądał dość charakterystycznie więc szansa na to, że się myli była nie wielka. Chociaż ona to już tyle osób widziała, że w sumie mogła nawet nie pamiętać dokładnie kim jest. Jednak jeśli go znała to miała pewność, że raczej nie jest byle kim. Większość , a właściwie wszyscy, z którymi się zadawała nie byli przeciętnymi mieszkańcami miasta. A do tego biorąc pod uwagę czyje to tereny to już nie miała wątpliwości, że kiedyś go już spotkała. Jest w Rockport na tyle długo, że już chyba z każdym gangiem w mieście miała do czynienia. Biznes musi się kręcić...a to sprzeda gdzieś komu trochę towaru, a to kto ją wynajmie... Nawet jeśli znała go tylko z widzenia to była to zdecydowanie dobra osoba do interesów. No cóż...nudno jej było więc postanowiła zaryzykować. Heh...gdyby tylko chciało jej się ruszyć dupę. Nie musiała. Wystarczyło "puff" i już siedziała na tej samej ławce co on...jak gdyby nigdy nic siedziała tam w w takiej samej pozycji...zupełnie jakby siedziała tam od dawna. Wyciągnęła z ust papierosa, drugą ręką trzymała całą paczkę, którą skierowała w stronę chłopaka. Nie odwracają wzroku w jego stronę zaczęła rozmowę...
- Papieroska? - Zapytała uśmiechając się lekko. - Czy może wolisz coś mocniejszego? - Dodała po chwili.

Offline

 

#7 2013-08-27 23:56:10

 ScarFace

Mieszkaniec

Call me!
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2013-08-21
Posty: 41
Punktów :   
Godność: Axel Denager
Orientacja: Heteroseksualny
Wiek: 19 lat
Moc: Analiza

Re: Główna Ścieżka

Axel jak to zwykle miał w zwyczaju rozpoczął normalny trening jak każdego dnia o tej godzinie. W swoim ubraniu, które nosił na co dzień i swoim bokenem. Biegając dookoła parku w pewnym momencie dostrzegł kątem oka błysk jakiejś postaci. To była kobieta, która nagle przeniosła się z sąsiedniej ławki do jakiegoś mężczyzny.
"Nie wyglądają na normalną parkę, która spędza wspólnie tan ładny dzień w parku... Lepiej udawać, że nic się nie widziało i trenować dalej... chociaż..."
Zwolnił lekko zakładając rękawice taktyczne, które znajdowały się w prawej kieszeni bojówek, po czym odwiązując broń od paska zatrzymał się przy jednym z grubszych drzew.
Odłożyłem bokena kilka metrów od siebie, by w razie czego móc go chwycić i aby przez cały czas był w zasięgu mojego wzroku.
Pstryknął palcami, po czym przybrał postawę agresywną, która jest stosowana w boksie. Nogi nie były jego mocną stroną, a szczególnie praca nóg w tej sztuce. Jeszcze wiele musi się nauczyć, lecz technikę uderzenia ma dość dobrą, co właśnie pokazywał na drzewie.
"I tak to tylko przykrywka by podsłuchać o czym mówi ta dwójka...Nie wyglądają na normalnych."


"W mroku jest tyle światła ile życia w otwartej róży..."

"Ile razy Bóg może dawać szanse? Ile razy śmierć może przegrać walkę?
Przeznaczenie czy największy dług, jak dziś przypomniał sobie Bóg..."

Offline

 

#8 2013-08-28 00:22:13

Silva

Administrator

Zarejestrowany: 2013-04-05
Posty: 29
Punktów :   
Godność: Camille Crimson (Crison)
Orientacja: Aseksualna
Wiek: 23
Moc: Tarcza Fizyczna i Psychiczna
Ubiór: Skąpy <3

Re: Główna Ścieżka

Przechadzka po parku w biały dzień z papierosem w zębach, telefonem przy uchu, stroju jakby wracała właśnie z nocnego klubu oraz doskonale widoczne kabury przypięte przy pasie jasnowłosej. Nic nowego dla szefowej Crimson Blade. Dzień jak każdy tym razem różniący się jedynie ważnością rozmowy jaką przeprowadzała ze swoich szaleńczym śmiechem omijając w podskokach ludzi i od czasu do czasu zaciągając się papierosem. Zgasiła go na ramieniu jakiegoś przechodzącego obok niej chłopaka, który prawie ślinił się na jej widok i posłała mu zachęcające spojrzenie, a kiedy podszedł mimo wcześniejszego incydentu... oberwał pięścią po twarzy.
- Za kogo ty mnie uważasz podlotku?! Zadzwoń za dziesięć lat.... chyba, że ci chuj nie urośnie do tego czasu! - zawołała kiedy ten skutecznie się wycofał i zaczął przed nią uciekać. Alejka, którą szła dalej w końcu zrobiła się dziwnie pusta. Została tylko jakaś wesoła parka karmiąca wiewiórki i gościu, który najwyraźniej nie miał gdzie ćwiczyć. Zaczepiła go więc z miną nie wróżącą nic dobrego.
- Pojebało cię, za przeproszeniem? Zieleń niszczysz! - tupnęła nogą bo po prawdzie nie zamierzała go krzywdzić za to przewinienie. Jeszcze.

Offline

 

#9 2013-08-28 00:30:52

 ScarFace

Mieszkaniec

Call me!
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2013-08-21
Posty: 41
Punktów :   
Godność: Axel Denager
Orientacja: Heteroseksualny
Wiek: 19 lat
Moc: Analiza

Re: Główna Ścieżka

Spojrzałem na kobietę, która właśnie się darła. Nie mogłem powiedzieć, iż jest brzydka, bo bym musiał skłamać.
"Ciekawy dzień się zapowiada..."
-Bądź ciszej - stwierdziłem beznamiętnie, wracając do uderzeń w drzewo - wiewiórki przestraszysz...
a tak przy okazji... Ten wyraz twarzy nie pasuję do tak ślicznej buźki.


"W mroku jest tyle światła ile życia w otwartej róży..."

"Ile razy Bóg może dawać szanse? Ile razy śmierć może przegrać walkę?
Przeznaczenie czy największy dług, jak dziś przypomniał sobie Bóg..."

Offline

 

#10 2013-08-28 00:39:30

Silva

Administrator

Zarejestrowany: 2013-04-05
Posty: 29
Punktów :   
Godność: Camille Crimson (Crison)
Orientacja: Aseksualna
Wiek: 23
Moc: Tarcza Fizyczna i Psychiczna
Ubiór: Skąpy <3

Re: Główna Ścieżka

Ktoś kto nazwałby ją brzydką straciłby wzrok równie szybko co mucha swoje skrzydełka, gdyby na niej usiadła. Camille nie znosiła słów krytyki w swoim kierunku chyba, że sama ją wygłaszała. Ktoś śmiał ją teraz uciszać, chyba nie wiedział na co się porywa.
- Słucham? Co ty możesz wiedzieć gówniarzu na temat przyrody, którą właśnie niszczysz. Sam je straszysz. - Parsknęła mierząc go krytycznym spojrzeniem. Nie zaszkodzi ocenić zawczasu potencjalnego przeciwnika.  - Słodkimi słówkami nic nie uzyskasz.

Offline

 

#11 2013-08-28 00:50:12

 ScarFace

Mieszkaniec

Call me!
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2013-08-21
Posty: 41
Punktów :   
Godność: Axel Denager
Orientacja: Heteroseksualny
Wiek: 19 lat
Moc: Analiza

Re: Główna Ścieżka

"To nie ma sensu"
Przestałem uderzać o pień oraz bez pośpiechu podniosłem swojego bokena. Odwróciłem się w stronę dziewczyny i spojrzałem prosto w jej oczy.
-Nie wiem za dużo na temat przyrody, ale to drzewo i tak jest martwe - spuściłem wzrok w dół, by dobrze przywiązać bokena - Już sobie stąd idę, jeżeli tak Pani na tym zależy.
Minąłem ją, po czym zmierzałem ku dróżce prowadzącej w stronę północnego wyjścia.
-Przy okazji, gówniarz Axel
- powiedziałem, podnosząc poharataną od uderzeń lewą rękę w górę.


"W mroku jest tyle światła ile życia w otwartej róży..."

"Ile razy Bóg może dawać szanse? Ile razy śmierć może przegrać walkę?
Przeznaczenie czy największy dług, jak dziś przypomniał sobie Bóg..."

Offline

 

#12 2013-08-28 16:13:52

Silva

Administrator

Zarejestrowany: 2013-04-05
Posty: 29
Punktów :   
Godność: Camille Crimson (Crison)
Orientacja: Aseksualna
Wiek: 23
Moc: Tarcza Fizyczna i Psychiczna
Ubiór: Skąpy <3

Re: Główna Ścieżka

- Póki obrasta w liście nie jest. - rzuciła patrząc mu hardo prosto w oczy, nie będzie się cofać przed pierwszym lepszym wyrostkiem. Podeszła bliżej łapiąc go za ramię i zerkając znacząco na parkę niedaleko nich. - Mówili coś znaczącego? - Ten charakterystyczny złośliwy uśmieszek Camille sugerował, że lepiej by nic nie ukrywał. Nie uścisnęła jego dłoni, aloe skinęła mu głową mrucząc. - Silva.

Offline

 

#13 2013-08-28 19:47:22

 ScarFace

Mieszkaniec

Call me!
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2013-08-21
Posty: 41
Punktów :   
Godność: Axel Denager
Orientacja: Heteroseksualny
Wiek: 19 lat
Moc: Analiza

Re: Główna Ścieżka

-Bądź trochę ciszej to może coś usłyszę - zignorowałem jej minę i spojrzałem w pustą przestrzeń - Nic w ten sposób nie ugrasz, Silva.
Ściągnąłem lewą rękawicę i od razu schowałem ją w kieszeni. Sięgnąłem do apteczki, którą miałem przy pasku i wyciągnąłem bandaż.
-Możesz mi przytrzymać bandaż? - zapytałem jej, kładąc jeden z jego końców na zakrwawionej dłoni.


"W mroku jest tyle światła ile życia w otwartej róży..."

"Ile razy Bóg może dawać szanse? Ile razy śmierć może przegrać walkę?
Przeznaczenie czy największy dług, jak dziś przypomniał sobie Bóg..."

Offline

 

#14 2013-08-28 20:32:43

Kyoya

Administrator

Zarejestrowany: 2013-03-31
Posty: 111
Punktów :   

Re: Główna Ścieżka

Kyoya siedział na ławce kiedy nagle koło niego pojawiła się dziewczyna. Nie był tym zdziwiony mało tego spodziewał się że zaraz do niego zagada. Spojrzał na nią i się lekko uśmiechnął.
- Nie dzięki mam swoje - Odpowiedział po czym wyrzucił ostatniego orzeszka.
Nie kojarzył jej zbytnio jednak to normalne gdyż spotkał już w swym życiu wiele osób.
- Przepraszam bardzo czy my się znamy? - Spytał z lekkim zaciekawieniem.
Raczej by pamiętał gdyby ją gdzieś wcześniej spotkał ponieważ nie znał nikogo więcej z heterochromią. No ale cóż najwyraźniej albo nie była warta zapamiętania albo po prostu jej nie spotkał. Nie jest co do tego pewny dlatego postanowił zapytać. W innym wypadku nawiązał by się między nimi bardziej interesujący dialog lub leżała by już na ziemi wzywając karetkę.

Offline

 

#15 2013-08-28 20:43:22

Silva

Administrator

Zarejestrowany: 2013-04-05
Posty: 29
Punktów :   
Godność: Camille Crimson (Crison)
Orientacja: Aseksualna
Wiek: 23
Moc: Tarcza Fizyczna i Psychiczna
Ubiór: Skąpy <3

Re: Główna Ścieżka

- Bardzo zabawne. - prychnęła cicho, a potem zwyczajnie wbiła spojrzenie w ową parkę. Nie zachowywali się jak przyjaciele, byli zbyt spokojnie i za mało radośnie nastawieni z powodu spotkania. Podejrzewała, że wcale się nie znają. Może to i lepiej. Zaśmiała się sama do siebie nie zdradzając otoczeniu co ją tak rozbawiło.
- Niech ci będzie. - mruknęła przytrzymując od niechcenia.

Offline

 
body { position: relative; background-image: url(http://img32.imageshack.us/img32/6935/inlp.jpg); background-repeat: no-repeat; background-repeat-x: no-repeat; background-repeat-y: no-repeat; background-position: center top; padding:0px; margin:0px }

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.krejzilaba.pun.pl www.garadera.pun.pl www.ally-mcbeal-rpg.pun.pl www.turionmt2.pun.pl www.skfesta.pun.pl